10 błędów w content marketingu

Łukasz Wiśniak Łukasz Wiśniak, dnia 2020.01.29

Jak grzyby po deszczu wyrastają samozwańczy specjaliści do spraw marketingu w sieci, którym wydaje się, że praca przed komputerem jest lekka, łatwa i przyjemna, a pieniądze za nią nie płyną strumieniami, ale wręcz wartkimi rzekami. Tacy właśnie samozwańcy nie do końca wiedzą, o co chodzi w prawdziwej i profesjonalnej strategii contentowej i przez to popełniają liczne błędy. Sprawdź, czy Twoje lub prowadzone dla Ciebie działania nie charakteryzują się którymś z nich.

  1. Brak spójności
  2. Nachalność i narzucanie się
  3. Jedna forma przekazu, brak różnorodności
  4. Brak promowania stworzonych treści
  5. Brak optymalizacji treści
  6. Brak monitorowania efektów
  7. Brak zdefiniowanej grupy docelowej
  8. Brak strategii
  9. Duplikacja, powielanie, „inspiracja”
  10. Brak merytorycznego przekazu

1. Brak spójności

Wizerunek marki powinien być kreowany w sposób spójny i harmonijny. Jeżeli firma stawia na powagę i wysoki poziom komunikacji, to logotyp też powinien być dostojny, jak również ton wypowiedzi i prezentowane treści. Jeżeli jest to jednak firma młodzieżowa, z lekkim i dość swobodnym znakiem graficznym, to treści też powinny być lekkie i przystępne dla wszystkich. Nie powinno to być zbyt poważne i na wysokim tonie.

Jeżeli w kanałach komunikacji Twojej marki panuje chaos, raz przeważa forma na „ty”, innym razem „pan/państwo”, to znak, że coś z tą spójnością jest nie tak. Przy czym brak spójności należy odróżnić od różnorodności treści. Poważna firma może zażartować – tylko trzeba umieć to zrobić na odpowiednim poziomie.

2. Nachalność i narzucanie się

Trzeba się pokazywać, trzeba dać się poznać klientom. Trzeba promować tworzone przez markę treści, produkty i doświadczenia np. klientów. Bez promocji nie ma sprzedaży. W tym jednak, jak we wszystkim, potrzebny jest umiar. Jeżeli Twoja marka pojawia się w każdej dyskusji, przy każdym temacie i wszędzie jest jej pełno, klienci mogą mieć już przesyt. To jak przysłowiowe „wyskakiwanie z lodówki”. Warto na to uważać, bo nadmierna nachalność i narzucanie się ze swoją ofertą może spowodować wyłącznie utratę wcześniej zdobytej pozycji, niż jej utrzymanie.

3. Jedna forma przekazu, brak różnorodności

Zasypywanie odbiorców jednostajnym przekazem to krótka droga do ich zniechęcenia. Nie warto nią iść. Strona firmowa powinna być bogata w różnorodne treści podawane w różnorodnej formie. Czasami może się pojawić tekst ze zdjęciem, innym razem filmik, jeszcze innym infografika, czy relacja na żywo. Warto wprowadzać urozmaicenia i dostarczać użytkownikom różnorodne treści. Takie działanie to sposób nie tylko na przyciągnięcie ich uwagi, ale również na jej utrzymanie. Różne formy przekazu trafiają też do różnych odbiorców, więc jest to sposób również na pozyskanie szerszej publiczności. Jeżeli więc przekaz jest jednorodny, po prostu nudny, to jest to kolejny błąd.

4. Brak promowania stworzonych treści

Nikt nie będzie szukał Twoich artykułów i publikacji, jeżeli sam nie powiesz światu, że zostały stworzone. Oczywiście, może się tak zdarzyć, że ktoś trafi na Twój tekst przypadkiem. Jeżeli jednak zostaną zaprojektowane odpowiednie działania promocyjne, to jest znacznie większa szansa na to, że zostaną przeczytane i dotrą do kogoś, kogo przekonają do stania się klientem Twojej firmy. Jeżeli nie promujesz swojej pracy, to tak jakbyś jej nie wykonał. Oczywiście, promowanie nie zawsze wiąże się z inwestycjami. Publikowanie na tekstów i artykułów na fanpage nie jest przecież odpłatne. Publikowanie tekstów w grupach tematycznych, jako odpowiedź na zadane pytanie, ale wyłącznie tematycznie, to również świetny sposób na pokazanie siebie i zaistnienie.

5. Brak optymalizacji treści

Pomijanie ogromnej roli, jaką odgrywa wyszukiwarka w dzisiejszych czasach, to ogromny błąd. Odpowiednio zoptymalizowane artykuły to sposób by znaleźć się wysoko w wynikach wyszukiwania i zjednać sobie bardzo wielu obserwatorów. Użytkownicy sieci przeglądają wyniki wyszukiwania, które wyświetlone są na pierwszej stronie. Bardzo wytrwali docierają do drugiej, na kolejne nikt nie zagląda. Prawidłowy dobór słów kluczowych, odpowiednie działania na stronie, atrybuty alt, nagłówki i śródtytuły mogą sprawić, że tekst na dany temat będzie wysoko pozycjonowany, a co za tym idzie znajdzie wielu czytelników. Jeżeli Twoja strona „zamyka listę”, to z całą pewnością, optymalizacja nie została wykonana i traci się bardzo ważny obszar, który ma ogromny potencjał.

6. Brak monitorowania efektów

Jeżeli nie wiesz, co działa dobrze, co średnio, a co w ogóle nie przynosi efektów, nie możesz modyfikować swoich aktywności. Bez tej wiedzy, nie jesteś w stanie podjąć decyzji, które elementy strategii należy całkowicie usunąć, które zmodyfikować, a na które położyć nieco większy ciężar. Przez to inwestujesz środki w coś, co po prostu nie działa, jest nieskuteczne. To strata czasu i pieniędzy, które można by było znacznie lepiej wykorzystać.

7. Brak zdefiniowanej grupy docelowej

Jeżeli nie określisz grupy docelowej, nie wiesz do kogo masz mówić i jak mówić. Oczywiście, można postawić na przekaz uniwersalny. Tylko czy to zda egzamin? Określenie swojego idealnego odbiorcy, dopasowanie do niego komunikatu pod względem treści, jak i języka, to sposób na skuteczniejsze dotarcie do potencjalnego klienta i zachęcenie go do podjęcia interakcji. Jeżeli nie zdefiniujesz grupy docelowej, to działania przypominają trochę strzelanie w ciemno. Może się udać, można trafić, ale to kwestia szczęścia, a nie racjonalnego działania. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie określenie swoich odbiorców i spersonalizowanie przekazu.

8. Brak strategii

To błąd powiązany nieco z wcześniejszym. Nie mając zdefiniowanej grupy docelowej, trudno mieć określoną strategię, która jest dopasowana do grupy. Działanie bez strategii jest też liczeniem na łut szczęścia. To działanie przypadkowe, którego efektów nie da się przewidzieć, ani oszacować. Nie da się określić, czy będzie to działanie zakończone sukcesem. Nawet jeżeli pojawią się partykularne osiągnięcia, to nie da się zlokalizować ich źródła. Nie wiedząc, co spowodowało, że dane działanie przyniosło takie a nie inne efekty, nie da się zmodyfikować działań w kierunku tych bardziej skutecznych. Działanie spontaniczne, bez strategii jest wyłącznie stratą czasu.

9. Duplikacja, powielanie, „inspiracja”

Powielanie treści, które już wielokrotnie pojawiły się w sieci, to kolejny błąd osób niedoświadczonych, które nie potrafią budować spójnej i efektywnej strategii. To, że jeden temat dobrze się sprzedał w kilku miejscach, nie znaczy, że podejmowanie go po raz kolejny również przyniesie dobre efekty. Raczej przeciwnie. Duplikowanie treści może spowodować, że strona spadnie w wynikach wyszukiwania, będzie się źle pozycjonować, a jej rankingi będą spadać. Przez to mniej będzie naturalnych (organicznych) wyszukiwań. Natomiast w oczach użytkowników znacznie maleje renoma takiej firmy, która kopiuje treści i zagadnienia od innych. Zdecydowanie lepiej jest publikować rzadziej, ale oryginalne treści, niż częściej powielone.

10. Brak merytorycznego przekazu

Użytkownicy stają się coraz bardziej wymagający. Nie wystarczy im już kilka drobnych informacji, by czuli się usatysfakcjonowani. Jeżeli chcesz budować swoją pozycję eksperta lub specjalisty, to musisz oferować merytoryczne teksty, które niosą ze sobą konkretne porady. Jeżeli czytelnicy skorzystają z treści zawartych w oferowanych przez Ciebie publikacjach, to będzie to dla nich sygnał, że warto z Tobą współpracować. Jeżeli jednak w Twoich tekstach jest więcej „lania wody”, niż treści, to każdy kto się z tym spotka, opuści stronę rozczarowany i raczej już więcej nie wróci.

Warto mieć na uwadze te błędy, właśnie po to by ich nie popełniać. Co jakiś czas warto również spojrzeć na  swoje działania, żeby zweryfikować to, czy któryś z tych błędów się w międzyczasie nie pojawił.

Przeczytaj również:

Czy spodobał Ci się ten artykuł?

Kliknij na gwiazdki, aby dodać ocenę.

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 9

Bądź pierwszą osobą, która oceni ten wpis!

Podziel się
Autor

Łukasz Wiśniak

Od 2011 roku zajmuję się marketingiem w wyszukiwarkach internetowych. Jestem Certyfikowanym Specjalistą Google Ads. Prowadzę kampanie, udzielam konsultacji, a także dzielę się wiedzą i doświadczeniem podczas praktycznych szkoleń z Google Ads. Jako konsultant i audytor pomagam też domom mediowym lub bezpośrednio klientom w opracowaniu strategii, audytowaniu kont reklamowych lub też mówiąc kolokwialnie szybkim "podkręceniu" wyników kampanii Google ads. Wykładam również na uczelniach wyższych. Na Akademii Leona Koźminskiego prowadzę praktyczne zajęcia z reklamy w Google Ads (reklama w wyszukiwarce Google, reklama video w YouTube, kampanie produktowe w Google Shopping) oraz Google Analytics. Gościnnie miałem okazję również prowadzić warsztaty z reklamy Google Ads w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie.


Zobacz wszystkie wpisy napisane przez Łukasz Wiśniak
Najświeższe informacje

Dołącz do newslettera.
Bądź na bieżąco!

Blog

Najnowsze artykuły